STRONA GLÓWNA
Wielkość czcionki A A A
< Powrót

Ostatnie pożegnanie

Pogrążeni w ogromnym smutku informujemy,
że 4 marca 2021 roku zmarła
Pani Wicedyrektor Gabriela Bobrzak.


Trudno nam pogodzić się z tą stratą. Opuściła nas wyjątkowa Nauczycielka, wspaniała Przyjaciółka. Przez ponad 20 lat wypełniała szkołę swoją serdecznością i pogodą. Wspierała w trudnych chwilach, motywowała do działania, pomagała i sprawiała, że niemożliwe stawało się możliwe.

Na Elekcyjnej już nigdy nie będzie tak samo.
Gabrysiu, na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci.

Dyrekcja, nauczyciele i pracownicy szkoły


Uroczystości pogrzebowe:
8 marca 2021 r. godz. 7.30 - pożegnanie na dziedzińcu kościoła p.w. Dobrego Pasterza
9 marca 2021 r. godz. 14.30 - pogrzeb w Kalwarii Zebrzydowskiej

28 marca 2021 r. godz. 10.00 - Msza Święta za spokój duszy Gabrieli Bobrzak w kościele p.w. Dobrego Pasterza w Warszawie


https://www.facebook.com/MiejskaWola/posts/4176245245760905




Żegnamy dzisiaj Naszą Drogą Panią Wicedyrektor, ale dla nas przede wszystkim wspaniałą nauczycielkę fizyki. Pani Gabrysia była osobą bardzo serdeczną i pełną ciepła. Dla uczniów zawsze pomocna, zawsze życzliwa. Uczyła nas z wielką pasją trudnych i zawiłych praw fizyki. Chciała przekazać nam wszystko, co sama wiedziała. Uśmiechała się zawsze do nas i od razu robiło się człowiekowi ciepło na sercu. We wszystkim starała się szukać pozytywów. We wszystkich widziała dobro. Jestem przekonana, że taka pozostanie w naszej pamięci i w naszych sercach na zawsze.

Do zobaczenia, Pani Gabrysiu.


Gabrielko,
codziennie rano wchodząc do szkoły, najpierw zaglądałam do Ciebie. Mówiłam "Dzień dobry już" i zapraszałam Cię na kawę. A Ty swoim uśmiechem rozjaśniałaś całą przestrzeń swojego gabinetu. To był rytuał naszej pracy, naszej przyjaźni.

Teraz wiem, jak dużo straciłam Twoim odejściem - bardzo, bardzo dalekim i bezpowrotnym. Miałaś wszystkie cechy dobrego dyrektora, ale byłaś też przyjaciółką, której mogłam ufać i powierzyć wszystkie tajemnice. A to często się nie zdarza. Ja miałam to szczęście. Gabrielko, miałam Ciebie prawie 10 lat, na dobre i na złe. Ta nasza wspólna droga jakoś nam wychodziła. Bo kochałaś swoją pracę, nie liczyłaś godzin i dni, nie patrzyłaś na zegarek, że czas do domu. Rozmawiałaś z nauczycielami, uczniami. Szkoła była dla nas tak samo ważna i nie wyobrażam sobie jej bez Ciebie. Ja ogień, Ty woda, ja wylewna, Ty stonowana, ja szybka, Ty dokładna. A jednak się uzupełniałyśmy i odnajdywałyśmy w tym codziennym rozgardiaszu papierów, terminów, uczuć, emocji i problemów.

Dziękuję Ci, Gabrielko, za przyjaźń, za wsparcie, za to, że byłaś ze mną, z nami, ze szkołą tak niewyobrażalnie blisko, tak na wyciągnięcie ręki, tak na odebranie telefonu, tak na rozwiązanie każdego problemu, tak na pomoc w każdej sprawie.

Ze wszystkimi Twoimi bliskimi, z rodziną, przyjaciółmi, koleżankami, kolegami i Twoimi uczniami łączę się w żalu i bólu, mając pewność, że pozostaniesz w naszych sercach i pamięci na zawsze.

A teraz cisza, przejmująca cisza Twojej nieobecności, cisza, trudno w to uwierzyć, jeszcze trudniej się z tym pogodzić. Dziękuję za wszystko.

Magdalena


Najdroższa Gabrysiu!
Do pożegnania dołączyć pragniemy nasz głos - z pokoju nauczycielskiego, głos Twoich koleżanek i kolegów.

Bardzo Ci dziękujemy. Zaszczytem było móc z Tobą pracować. Pokazałaś nam, że rozmowa, serdeczność, uważność na drugiego człowieka są najważniejsze w naszej pracy, w budowaniu relacji. Pokazałaś, że kompromis bywa dobrym rozwiązaniem. Że wszystko się uda ze wsparciem życzliwej osoby.

Zostawiasz nas teraz – ze złamanymi sercami i zbolałymi duszami. Za mało było tych chwil z Tobą. Za mało rozmów, za mało bycia razem. Chcielibyśmy jeszcze, jeszcze więcej wspólnych dni, miesięcy, lat.  Pozostaje nam cieszyć się wspomnieniami i być wdzięcznymi za to, że byłaś i zawsze będziesz ważną częścią naszego szkolnego i prywatnego życia.

Gabrysiu, Ty rozpisywałaś za nas zastępstwa, gdy byliśmy nieobecni na lekcjach. Ciebie zastąpić w naszych sercach nikt nigdy nie zdoła.


Genialny fizyk Albert Einstein powiedział:
Ludzie tacy jak my, wierzący w fizykę, wiedzą, że różnica między przeszłością, teraźniejszością i przyszłością jest tylko iluzją.

Pani Gabrysia, która właśnie fizyki uczyła nasze dzieci, nie odeszła na zawsze w przeszłość. Jest z nami w teraźniejszości i pozostanie w przyszłości.

Fizyka to tylko drobna cząsteczka wszystkiego, co nasze dzieci jej zawdzięczają. Uczyła ich przede wszystkim tego, że każde z nich ma prawo do nauki w przyjaznej, bezpiecznej szkole, prawo do godnego traktowania, do rozwoju, szacunku i miłości. Nie ma dla rodziców większego wsparcia niż fakt, że istnieje ktoś jeszcze, komu zależy na ich dzieciach, kto otacza ich troską i opieką, kto chce dla nich jak najlepiej i poświęca się dla ich dobra.

Dla nas, rodziców, w ciągu tych wszystkich wspólnych lat Pani Gabrysia była przyjacielem, dzielącym się swoim czasem, uwagą, wiedzą i doświadczeniem. Była człowiekiem wielkiego serca, który nigdy nie odmawiał pomocy i wsparcia w potrzebie. Jej śmierć jest dla nas ogromnym ciosem, a bólu po jej stracie nie wyrażą żadne słowa. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci.

W imieniu społeczności rodziców naszej szkoły składamy najgłębsze wyrazy współczucia dla Rodziny i Przyjaciół.
Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za nieprzemijającą obecność w naszym życiu tak wspaniałego Nauczyciela.


Miejsce wiecznego spoczynku